Początkowym pomysłem stroju miała być maksyma- less is more. Outfit jednak bardziej przypomina ubranie Pierwszych Dam- Carli Bruni czy Jacquelin Kennedy.
Bez marynarki stylizacja mieści się w tendencji Diora. Dom mody Christiana Diora w 1947 roku przełamał dotychczasowy kodeks ubraniowy. Prawdziwą sławę projektant zdobył wtedy tworząc tzw. New Look Nadał sukienkom kobiecości i dziewczęcości. Swobodne plisy rozkloszowanych sukienek stały się symbolem lat 50.
Krój sukienki A. sugeruje bardziej lata 60, ale jej kolor nawiązuje do zeszłorocznej kolekcji Galiano dla Diora. Galiano odwołuje się do dawnych kolekcji założyciela firmy, transformując jego new look na bardziej nowoczesny, dodając intensywne barwy. To potwierdza nurt historyzujący w modzie, o którym już tu wspominałyśmy.
W stylizacji A. Mocny kolor rodem z Diora jest złagodzony prostą marynarką, która mimo że nie jest typową chanelka przywodzi na myśl jej estetykę ( ciemny kolor, białe lamówki).
Ta zwykła różowa sukienka daje wiele możliwości interpretacji. Może się nam kojarzyć z Diorem czy po dodaniu marynarki z Chanel, można również zabawić się wyłącznie jej kolorem i pozostawić bez dodatków. Wszystko zależy od naszej inwencji twórczej.
Doing this post we thought that ‘less is more’ motto would be perfect. But in the end the outfit brings on minds First Ladies style- Jackie Kennedy or Carla Bruni’s style.
Without the jacket the stylization consistsin Dior’s tendency. Christian’s Dior brake the clothing code of those days. He became fames after creating the New Look. He provided dresses and skirts with feminine and girlish style, which became the symbol of the fifties.
Dress is a bit more like sixties, but it’s color refers to last year’s Galliano for Dior. And he refers to previous Christian’s collections by transforming his New Look giving it a hell of color. The strong hue of A’s dress is lightened by the jacket. Although it’s not the typical Chanel model it brings on mind it’s aesthetics ( dark color and white trimming).
Simple pink dress may be worn on whole bunch of ways. It can be associates with Dior, Chanel or just live it without accessories . It all depends on your choice.
A.
dress - SH
jacket- H&M
boots - Deichmann
gloves- gift
brooch- M's mum's
purse - SH
1 rok temu
faktycznie, bez marynarki wygląda to diorowsko, natomiast z marynarką jest niezwykle elegancko, gdyby była kolorystyka czarno-biała podciągnęłabym Cię pod modelkę z pokazu Chanel. :)
OdpowiedzUsuńuau! swietna sukienka! a z tą marynarką wyglada jak z wybiegu :D
OdpowiedzUsuńpozdr,
Erill
Mi też trochę przypomina Star Trek :P
OdpowiedzUsuńCudna sukienka!! zazdroszczę niesamowicie, ma piękny krój i kolor. Sama był z wielką chęcią taką założyła. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSukienka i ta lakierowana torebeczka cudne!
OdpowiedzUsuńCudo. Sukienka rodem z lat 60. Bardzo ladna tkanina w przepieknym kolorze.
OdpowiedzUsuńxoxo
Wyglądasz przelicznie w tej różowej sukience. Jest delikatna i bardzo kobieca. I bez żakietu nie brak jej elegancji.
OdpowiedzUsuńco za sukienka :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba,bez żakietu jest taka dziewczęca,a z nim taka kobieca<3
OdpowiedzUsuńxxx Lola
marynarka cudo !:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zwłaszcza marynarka!
OdpowiedzUsuńnie da się ukryć że jest bardzo w stylu Chanel;) całość fajnie razem współgra.
Go for it Darling! Be a Miss President!!!I'm ready to vote :*
OdpowiedzUsuńświetny tytuł :)
OdpowiedzUsuńsukienka skojarzyla mi sie z krolową Elżebietą:)))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się sukienka i marynarka :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa, elegancka, piękna Dama.
OdpowiedzUsuń