Idzie zima a nas to w ogóle nie cieszy . W buncie przeciwko temperaturze A. postanowiła ubrać letnią sukienkę, która tak naprawdę jest spódnicą. Do tego jeansowa kamizelka z ciuszka - dodatek, który nie dość,że pasuje do wielu zestawów to dodaje szczyptę rockowego charakteru.
M. wyszperała w ciucholandzie, marynarkę z poduszkami oraz oryginalnymi wycięciami na rękawach. Pasek na szyi, który normalnie znajduje się na ręku łamie słodki wydźwięk łososiowej marynarki.
I jak tu nie kochać second handów?
A. says no for winter coming, so she wore summer dress. By adding jeans vest she achieved sharper look.
M. rapped a belt around her neck in order to calm the sweet look made by her pink blazer.
Retusz zdjęć wykonała Marta.
M.
blazer - SH
leggins - Primark
A.
vest - SH
skirt/dress - Zara
shirt - New look
leggins - Primark
boots - Next
super ta marynarka! drugi outfit też świtny;)
OdpowiedzUsuńczęsto robie sukienki ze spódnic...
http://stylemeerkat.blogspot.com/
xoxo
marynarka jest zabójcza
OdpowiedzUsuńzazdroszcze takiej ;)
boska marynarka! <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa marynarka
OdpowiedzUsuńMarynarka jest idealna!
OdpowiedzUsuńGosia..... ja też chcę mieć takie dziury w rękawach ];->
OdpowiedzUsuńcudowna marynarka i buty :)
OdpowiedzUsuńPrzecudna marynarka i okolica na zdjęcia! :))
OdpowiedzUsuńŁadnie tutaj i ciekawie,dlatego dodaje do obserwowanych :)
Przepiekny zakiet, te dziury w rekawach super!!!
OdpowiedzUsuńhttp://jozefinafashion.blogspot.com/
Marynara- miszczu.
OdpowiedzUsuńAle klimatycznie:)
OdpowiedzUsuń